Wystarczy jedno intymne zdjęcie czy dane wysłane w złe ręce, by paść ofiarą cyberprzemocy, szantażu, ośmieszenia. Jak unikać zagrożeń, jak pomóc, gdy nasi blisc
Bo facet nie ma prawa o nią prosić, bo ona jest wolna i świadoma! Krzyk, tupanie nogą, ja, ja, ja. Bycie toksycznym jest dziś modne - jeśli uciekasz do świata - tzn. w naturę, książki i inne tego typu rzeczy, to często znak że nie jesteś toksyczny, bo im większe skupisko ludzi, tym więcej tam toksyków, narcyzów, atencjuszek i
Fotografie Obserwuj tablicę kosa9393 Dodane 21.04 o 17:06 gdy facet prosi Cię o zdjęcie w bieliźnie :) Polubili: adatje Suzanna_a werka220998 Wikusia9952 gucio123228 Udostępnij na Facebooku xoniezaleznaxo Najgorsze jest to ,że ja sie czuje jakbym tak wyglądała. A niby tak nie jest | 1 Pokaż odpowiedzi Zaloguj się, aby dodać komentarz.
2011-09-09. Temat: zdjęcia różnych kobiet u mojego chłopaka. Mój chłopak posiada w telefonie/komputerze dużo zdjęć innych kobiet, takich z którymi nie był w związu. Niektóre zdjęcia przedstawiają różne części kobiecego ciała lub nagie kobiety. On twierdzi, że te zdjęcia nic dla niego nie znaczą i histeryzuję z ich powodu
moj facet bardzo lubi robic mi zdjecia:) nie mowie oczywiscie tylko o nagich fotkach ale ogolnie, ogladam telewizje cyk fotka, bawie sie z psami cyk i fotka, maluje sie, przegladam w lustrze i
Zobacz galerię (4 zdjęcia) Policjanci zbierają informacje mogące przyczynić się do identyfikacji osoby na zdjęciach. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy rozpoznają mężczyznę, bądź posiadają jakiekolwiek informacje o osobie mogącej mieć związek z przestępstwem.
8zvRmtj. Już niedługo Facebook może cię poprosić o przesłanie wyraźnego zdjęcia twojej twarzy. W ten sposób masz przekonać serwis, że nie jesteś botem lecz żywą osobą. Zabezpieczenie ma służyć weryfikacji użytkowników i kontroli „podejrzanej aktywności” w serwisie społecznościowym. Facebook już rozpoczął testowanie nowej funkcjonalności. Jego przedstawiciele zapewniają, że przesłanie zdjęcia ma być tylko jedną z wielu metod (automatycznych i manualnych) uwiarygodnienia użytkownika, a zdjęcie po zweryfikowaniu zostanie bezpowrotnie skasowane. Weryfikacja za pomocą zdjęcia może zostać zainicjowana między innymi procesem zakładania konta, wysyłaniem próśb o dodanie do znajomych, ale przede wszystkim nietypową aktywnością użytkownika. Ktoś na przykład może stale publikować swoje posty z jednego miejsca i nagle dojdzie zmiany lokalizacji. Podejrzane może być też częste publikowanie z wielu oddalonych od siebie miejsc. Facebook odmówił ujawnienia szczegółów działania nowego zabezpieczenia powołując się na to, że takie informacje mogłyby umożliwić manipulację celem obejścia systemu. Wiadomo jednak, że weryfikacja zdjęcia ma polegać na sprawdzeniu, czy jest ono unikalne.
"Powiększałam oczy, zagęszczałam włosy, odchudzałam, wydłużałam nogi, prostowałam i zmniejszałam nosy. Wybielanie zębów jest oczywiste, ale ja przesuwałam je modelkom w szczęce" "To robi się każdej kobiecie, niezależnie od wieku. Potem się ją >odchudza. nogi="" w="" magazynach="" kolorowych="" wyd="" si="" nie="" tylko="" zwyczajnym="" kobietom="" czy="" celebrytkom="" ale="" nawet="" modelkom="">10 lat temu modny był gt;plastik. biel="" z="" i="" bia="" oczu="" na="" maksa="" wybielone="" sk="" bardzo="" opalona="" zero="" zmarszczek.="" dzi="" retusz="" jest="" bardziej="" niebezpieczny="" bo="" zdj="" zostaj="" pory="" blizna="" kobiety="" my="" modelka="" naturalna="">Więcej takich tekstów na stronie głównej "10 lat temu modny był >plastik. biel="" z="" i="" bia="" oczu="" na="" maksa="" wybielone="" sk="" bardzo="" opalona="" zero="" zmarszczek.="" dzi="" retusz="" jest="" bardziej="" niebezpieczny="" bo="" zdj="" zostaj="" pory="" blizna="" kobiety="" my="" modelka="" naturalna="">Więcej takich tekstów na stronie głównej Więcej takich tekstów na stronie głównej Agnieszka Sztyler-Turovsky: Co najczęściej poprawiałaś kobietom, które trafiały na okładki i rozkładówki "Playboya”? Niemal wszystko. Nie spotkałam kobiety, której ciało na zdjęciu nie wymagałoby poprawek. Obiektyw aparatu fotograficznego, czy kamera mają dziś taką ostrość, że na zdjęciu widać każdą, nawet najmniejszą niedoskonałość. I oczywiście każdy włosek na rękach, każdy por na skórze. Nawet to, czego nie dostrzegliśmy na sesji gołym okiem, widać potem na zdjęciu. Na okładkach robi się największe i najbardziej pracochłonne — mam na myśli ilość poprawek — retusze. Nad taką dziewczyną pracuje się co najmniej 4-5 godzin. Gdy na koniec wysyła się zdjęcie do fotografa, który je robił, do akceptacji, to często także on prosi jeszcze o kolejne poprawki. Potem zdjęcie trafia do dyrektorów artystycznych w gazecie czy portalu i oni też proszą żeby jeszcze coś wyretuszować. Dlatego zawsze się coś poprawia, nawet najatrakcyjniejszym kobietom. Urodę poprawia się nawet nastolatkom. Polskie nastolatki samoocenę mają niższą niż rówieśniczki z innych krajów. To pokazały badania Światowej Organizacji Zdrowia. Gdyby te nastolatki, które tak bardzo martwią się swoimi niedoskonałościami, wiedziały, jaki większość modelek, nawet tych najmłodszych, ma np. cellulit… I oczywiście się go usuwa, a kobiety, nawet szczupłe, odchudza się z automatu. Odchudzanie jest oczywiste jak wybielanie zębów. Najpierw kobiecie wyrównywałam koloryt skóry na twarzy i ciele, bo wtedy wygląda młodziej. To robi się każdej kobiecie, niezależnie od wieku. Potem się ją "odchudza” i poprawia proporcje ciała. Nogi w magazynach kolorowych wydłuża się nie tylko zwyczajnym kobietom czy celebrytkom, nawet modelkom wydłuża się nogi. Po co wydłużałaś nogi, przecież modelki i tak mają długie? Nie chodzi o wzrost, ale o proporcje ciała. Dzięki wydłużeniu nóg kobieta wygląda na jeszcze smuklejszą. Co dalej? Dalej są detale. Kobietom zagęszczałam włosy, uzupełniałam rzęsy, jeśli nie miały sztucznych, powiększałam im oczy, podkręcałam ich kolor i dodawałam blasku tak, by w oku pojawił się słynny błysk. Prostowałam też albo zmniejszałam nos. Naprawdę bywa, że poprawia się wszystko. W erze przed Photoshopem i Instagramem fotografowie też retuszowali, tyle, że negatywy i to w ciemniach. Chodziło o twarze. Dziś już nie chodzi tylko o człowieka. Retuszuje się wszystko: począwszy od pudełka kremu, zegarka, a na ludziach kończąc. Mężczyzn też? Tak, ale jest większe przyzwolenie na niedoskonałości. - Jeśli facet ma reklamować perfumy czy garnitur, to wyrównuje mu się zarost, by nie było w nim dziur. Ale zostawia się więcej oznak starzenia, zmęczenia i defektów cery niż u kobiet. Czasem widzimy, że coś było robione. W internecie krążą zdjęcia, na których widać, że grafik kombinował np. z retuszem i coś poszło nie tak, nie tylko pojawiło się oszpecenie, albo przedobrzenie, ale np. ciało jest niezgodne z anatomią. Jeśli zdjęcie jest wyretuszowane zgodnie ze sztuką, nikt nie pozna, że coś było robione. Nawet wprawne oko? W Photoshopie jest specjalne narzędzie do odchudzania ciała, robienia wcięcia w talii. I jeśli ktoś będzie oglądał te zdjęcia już po przeróbce, nie ma szans domyślić, co było poprawiane. Naprawdę to aż tak dobre narzędzie? Tak, to jest nie do rozpoznania! Ale ten, kto spotkał kiedyś tę osobę na żywo, nie uwierzy, że to natura. Ewentualnie pomyśli, że to nie ręka grafika, ale chirurga plastycznego, czy lekarza medycyny estetycznej. Próżni jesteśmy wszyscy. To naturalne, że prawie każdy chce wyglądać jak najlepiej. Przecież królowie, np. w XIX w., mieli malarzy portrecistów. A ci, choć ich upiększali, to jednak robili to tak, że ci władcy byli do siebie podobni na tych obrazach. Kate Winslet nie zgodziła się na retusz brzucha w scenie erotycznej Ty też tak robisz? Tak, starałam się zachować umiar. Bo coraz częściej zdarza się często, że kobiety, zresztą mężczyźni też, nie przypominają samych siebie. Pamiętam, jak kilka lat temu zobaczyłam plakat ze zdjęciem Polki, która jest znanym sportowcem. Wyglądała niesamowicie… miała oczy dwa razy większe niż na żywo. Gdy parę lat temu wyciekły zdjęcia "przed i po” Madonny, nikt nie był zaskoczony, że się różniły, bo nikt i tak nie wierzył w to, że artystka w wieku 60 lat naprawdę wygląda na 30. Madonna nie protestowała. Za to Kate Winslet wściekła się, że ją retuszują i zakazała tego. Pamiętam tę aferę związaną z Madonną i Winslet. Okładka płyty Madonny wypłynęła w momencie premiery jej płyty w USA. Do dziś pamiętam Kate Winslet na okładce "GQ”. Wyglądała jak plastikowa lalka. I naprawdę zdziwiłam się, że ktoś mógł wpaść na pomysł, by jej coś takiego zrobić. Rozżalona opowiadała wtedy o tym w mediach i gdy parę lat później miała podpisać kontrakt reklamowy z L'Oréal, zastrzegła, że zero retuszu. Na fali mody na ciałopozytywność jeden z magazynów w Polsce zaprosił kilka znanych kobiet na okładkę. Sesja miała być bez retuszu. I była, tylko że kobietom nałożono na twarz niewidoczny fluid korzystnie odbijający światło, a do tego fajnie je oświetlono. Niedźwiedzia przysługa, bo czytelniczki dostały przekaz, że te kobiety na okładce wyglądają tak naturalnie. Co by nie mówić, to 10 lat temu retusz twarzy i ciała był bardzo "plastikowy”. Biel zębów i białka oczu były na maksa wybielone, skóra była bardzo mocno opalona. I oczywiście bez ani jednej zmarszczki, a pory byłī niewidoczne. I każdy, nawet najmniej spostrzegawczy, jeśli patrzył na te zdjęcie, bo był pewien, że były nie tylko retuszowane, ale że wręcz nastąpiła bardzo poważna przeróbka. Ale nie chodzi nawet o retuszowanie. Bo właściwie to wszystko można uzyskać już na etapie robienia sesji w studio. Mam na myśli odpowiednie oświetlenie. Pamiętam, jak kiedyś poprosiłam kolegę fotografa, by zrobił mojej przyjaciółce zdjęcia w bieliźnie. To był mój prezent urodzinowy dla niej. Najpierw nawilżyliśmy jej ciało preparatem, który odpowiednio odbijał światło, potem doszedł fryzjer i oświetlenie. Można było paść z zachwytu. Wyglądała tak samo pięknie, jak celebrytki i gwiazdy Hollywood na billboardach. Norwegowie właśnie wprowadzili nakaz informowania, że zdjęcie w reklamie było retuszowane. Nowe prawo obejmie też influencerów. Minister rodziny walczy tak z nierealistycznymi standardami piękna, które wpędzają obywateli w kompleksy. Pamiętam, jak już kilka lat temu zobaczyłam pierwszą reklamę znanej skandynawskiej firmy: modelka miała ok. 40 lat, była piękna. Ale nie była wyretuszowana. Szwedzi mają dobrze poukładane w głowie, więc już wtedy miałam nadzieję, że pomału świat pójdzie właśnie w tym kierunku. Bardzo dobrze, że Norwegia wprowadza takie prawo, bo dziś mamy czas największych oszustw: widzisz na zdjęciu dziewczynę, wygląda stuprocentowo naturalnie, nie na żaden plastik. Nawet nie podejrzewasz, jak wiele elementów jej ciała zostało poprawionych. Trendy poszły w tym kierunku, że wciąż się retuszuje, tylko ten retusz ma być taki, żeby wyglądało na to, że go nie było. Zostawia się jakiś defekt dla niepoznaki? Nie usuwa się np. blizn, znamion, piegów, a nawet zostawia zmarszczki pod oczami, ale tylko część. To sprytne. Bo efekt jest taki, że zdjęcie wygląda tak, jakby nie było na nim nic robione. Jakby nikt go nie poprawiał. Narzędzia do podnoszenia opadającego biustu i odchudzania są rzadziej używane? Nie zdradzę wielkich tajników mojego zawodu, jeśli powiem, że w Photoshopie jest kolejne świetne narzędzie – tym razem nie do podnoszenia tego, co zabrała grawitacja, ale do usuwania trądziku, cellulitu i innych mankamentów. Dzięki temu skóra ciała wygląda na apetyczną i delikatną, ale pory zostają widoczne. I nawet jeśli zdjęcie bardzo mocno powiększymy na monitorze komputera, to nie ma szans, żeby ktoś domyślił się, że były tu jakieś poprawki. Bierzesz do ręki pismo, patrzysz na kobietę i myślisz, że przecież ma piegi, zmarszczki, bliznę, więc jest naturalnie piękna. A to pułapka. ...w którą i ty pchasz kobiety. I mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Wciąż pamiętam, jak retuszowałam zdjęcie do "Playboya” i odwiedziła mnie przyjaciółka. Wykrzyknęła: "Mężczyźni to będą oglądać i dziwić się, że ich dziewczyny tak nie wyglądają!”. Zarzuciła mi, że oszukuję kobiety, a mnie tak zatkało, że nic nie odpowiedziałam. Miała rację. Choć pocieszam się tym, że mężczyźni nie lubią sztuczności. Naprawdę. Nie chodzi tylko o sztuczny biust. Innym razem przy retuszu był kolega. "Fu! Jak to brzydko, nienaturalnie teraz wygląda!” - wykrzyknął. Niestety, utwierdzam się w tym, że to kobiety rywalizują na perfekcyjny wygląd między sobą. Wmawiają sobie, że takie plastikowe ciała podobają się mężczyznom. To nieprawda. Jak czujesz się ze swoim ciałem? Akceptujesz je, czy katujesz kolejną dietą, ćwiczeniami i operacjami plastycznymi? Napisz do autorki: @ Co mówi o tobie twoja twarz [Infografika]
Facet prosi o czas - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 16 ] 1 2019-05-08 18:58:34 Iskierka97 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-08 Posty: 5 Temat: Facet prosi o czas Cześć,Domyślam się, że temat był wałkowany milion razy, ale proszę o 2 miesiącach związku mój facet nie wie czego chce i prosi o czas. Zapewnia, że to nie chodzi o mnie, inne dziewczyny lub seks. Mówi, że nie jest to dla niego łatwe, nie podoba mu się, że mu odbija i to nie jest pierwsza taka sytuacja w jego życiu. Że chyba nie nadaje się na związek na dłuższą metę. Bierze całą winę na sprawą jest jego pierwsza dziewczyna. Był z nią 2 lata i 2 lata przyjaźnią się. Wspomina dość dobrze ten związek (jako jeden z najlepszych) i jak twierdzi mimo upływu czasu nic go z nią nie łączy i raczej nie wrócą do siebie. Martwi mnie ta ich relacja. Widują się i piszą raz na ruski rok, ale jednak czuje się zazdrosna. I być może on coś czuje do niej i dlatego nie jest mnie robię dobrze dając mu czas? Czekać na niego czy odpuścić? 2 Odpowiedź przez 2019-05-08 19:04:31 Ostatnio edytowany przez (2019-05-08 19:05:55) Net-facet Nieaktywny Zawód: analiza danych Zarejestrowany: 2019-01-26 Posty: 1,372 Wiek: 26 Odp: Facet prosi o czas witaj,Iskierka97Iskierka97 napisał/a:Po 2 miesiącach związku mój facet nie wie czego chce i prosi o czas. Zapewnia, że to nie chodzi o mnie, inne dziewczyny lub seks. Mówi, że nie jest to dla niego łatwe, nie podoba mu się, że mu odbija i to nie jest pierwsza taka sytuacja w jego życiu. Że chyba nie nadaje się na związek na dłuższą metę. Bierze całą winę na siebieteż sądzę że nie nadaję się do związku i zdarzało mi się pisać w taki sposób do dziewczyn, ale były to tylko internetowe kontakty, moim zdaniem w dobrym tonie jest, aby nie robić tak w przypadku bardziej zażyłej relacji gdzie już były jakieś spotkania albo randki i druga osoba ma duże nadzieje. "Czy robię dobrze dając mu czas? Czekać na niego czy odpuścić?" u mnie dłuższy czas mógłby przynieść pozytywne skutki i dalsza obecność takiej dziewczyny mogłaby stopniowo rozwiewać moje obawy. Jednakże nie wiem czy u niego byłoby podobnie, i też chyba jest niesprawiedliwe żebyś miała czekać nie wiadomo jak długo na coś niepewnego. Mam nadzieję że dzięki tym informacjom będzie Ci łatwiej zdecydowaćIskierka97 napisał/a:Drugą sprawą jest jego pierwsza dziewczyna. Był z nią 2 lata i 2 lata przyjaźnią się. Wspomina dość dobrze ten związek (jako jeden z najlepszych) i jak twierdzi mimo upływu czasu nic go z nią nie łączy i raczej nie wrócą do siebie. Martwi mnie ta ich relacja. Widują się i piszą raz na ruski rok, ale jednak czuje się zazdrosna. I być może on coś czuje do niej i dlatego nie jest mnie pewny?z jakiegoś powodu rozstali się. Gdyby miał do niej jakieś uczucia albo gdyby były odwzajemnione, wtedy prawdopodobnie byliby razem 3 Odpowiedź przez Iskierka97 2019-05-08 19:51:38 Iskierka97 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-08 Posty: 5 Odp: Facet prosi o czasCiężko uwierzyć, że na majówce świetnie spędziliśmy czas, kochaliśmy się, no było super. A on 3 dni później nie wie czego chce. No kurcze. + nie odzywa się cały dzień. Ostatni kontakt mieliśmy dzisiaj rano i od tamtego czasu nic. Odnoszę wrażenie, że znudziłam mu się. Z resztą w ostatnim czasie to ja pierwsza nawiązywałam kontakt, bo on to rzadko zaczynał rozmowę. Więc nie wiem czy w tym wypadku bycie przy nim i staranie się wpłynie na niego pozytywnie i rozwieje wątpliwości. 4 Odpowiedź przez 2019-05-08 20:05:20 Net-facet Nieaktywny Zawód: analiza danych Zarejestrowany: 2019-01-26 Posty: 1,372 Wiek: 26 Odp: Facet prosi o czasniedobre postępowanie, i co więcej sam sobie zaprzecza, najpierw wchodząc w bardzo bliski związek, a później nie wie czego chce? nie widzę tu niestety dalszych perspektyw, popatrz na ten temat chłopak w podobnej sytuacji też bardzo się stara, ale nie jest to odwzajemniane. Trudno mi się wypowiadać na jego temat bo go nie znam, ale rzeczywiście moja rada tu słabo pasuje, bo ja pisałem o internetowych rozmowach, wy byliście na wspólnych wakacjach. Ostatni kontakt dzisiaj rano - to jestem w stanie akurat zrozumieć bo to normalne gdy ma się mało czasu, ale "Więc nie wiem czy w tym wypadku bycie przy nim i staranie się wpłynie na niego pozytywnie i rozwieje wątpliwości" nie sądzę. Mam nadzieję że inni użytkownicy bardziej Ci pomogą 5 Odpowiedź przez Nastell 2019-05-08 20:32:29 Nastell Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-08 Posty: 11 Odp: Facet prosi o czasHejka, pozwól że się wypowiem. Moim zdaniem, jeśli zdecydowaliście się na związek, to dlaczego on po 2 miesiącach prosi o czas? wczesniej o tym nie myślal? Wydaję mi się, ze skoro będąc w związku z Tobą reaguję w taki sposób coś mu musi nie pasować, porozmawiaj o tym z nim, ponieważ to szczera rozmowa z drugą osobą własnie wyjaśni sprawę. 6 Odpowiedź przez Iskierka97 2019-05-08 22:29:57 Iskierka97 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-08 Posty: 5 Odp: Facet prosi o czasRozmawialiśmy już na ten temat. On uparcie twierdzi, że to nie chodzi o mnie (o seks, o moją osobę) tylko o niego. Dziwi mnie jego zachowanie tym bardziej, że jeszcze przed związkiem był bardzo zaangażowany w naszą relację i zdecydowany. A nagle po 2 miesiącach odwidziało mu się. Zobaczę jak to dalej się potoczy. Narazie nasz związek wisi w powietrzu. Moim zdaniem jest niepoważny w tym momencie i zachowuje się jak dzieciak. Dam mu czas. Jeśli odezwie się i będzie próbował naprawić to co za przeproszeniem spieprzył to będzie dobry znak, a jeśli nie to trudno. 7 Odpowiedź przez balin 2019-05-09 11:14:42 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Facet prosi o czasMyślę, że on jak najbardziej nadaje się do związku. Problem polega, że nie z Tobą. 8 Odpowiedź przez Iskierka97 2019-05-09 11:38:01 Iskierka97 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-08 Posty: 5 Odp: Facet prosi o czasPoczekam jeszcze 9 Odpowiedź przez feniks35 2019-05-09 14:39:30 feniks35 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-06 Posty: 4,145 Odp: Facet prosi o czas balin napisał/a:Myślę, że on jak najbardziej nadaje się do związku. Problem polega, że nie z Tobą. Tez mi sie tak wydaje. Facet emocjonalnie jest wciaz z bylą albo z blizej nieokreslonym idealem ktorego jeszcze nie znalazl. Liczyl ze z Autorka bedzie wielkie wow a tu mimo poczatkow zwiazku i sexu wow nie poczul. Czas wiec teraz wycofac sie rakiem z tej relacji albo zamrozic ja na czas wyjasnienia czy da rade wrocic do bylej dziewczyny Jak sie nie uda to nagle odkryje ze Autorka to jednak ta wlasciwa Mnie by sie nie chcialo czekac i byc druga opcja dla niezdecydowanego facecika ale co kto lubi. Wazne jednak bys byla swiadoma Autorko, ze jesli facet juz na starcie zwiazku (gdzie powinno byc spijanie z dziubkow i chec bycia razem najlepiej 24h na dobe) nie wie czego chce to wiadomo ze na pewno nie chce na serio tego zwiazku. Ot przystanek w drodze do blizej nieokreslonego celu (lub tez bardzo okreslonego ale chwilowo nieosiagalnego). 10 Odpowiedź przez rossanka 2019-05-09 14:43:40 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,680 Wiek: 59 Odp: Facet prosi o czas feniks35 napisał/a:balin napisał/a:Myślę, że on jak najbardziej nadaje się do związku. Problem polega, że nie z Tobą. Tez mi sie tak wydaje. Facet emocjonalnie jest wciaz z bylą albo z blizej nieokreslonym idealem ktorego jeszcze nie znalazl. Liczyl ze z Autorka bedzie wielkie wow a tu mimo poczatkow zwiazku i sexu wow nie poczul. Czas wiec teraz wycofac sie rakiem z tej relacji albo zamrozic ja na czas wyjasnienia czy da rade wrocic do bylej dziewczyny Jak sie nie uda to nagle odkryje ze Autorka to jednak ta wlasciwa Mnie by sie nie chcialo czekac i byc druga opcja dla niezdecydowanego facecika ale co kto lubi. Wazne jednak bys byla swiadoma Autorko, ze jesli facet juz na starcie zwiazku (gdzie powinno byc spijanie z dziubkow i chec bycia razem najlepiej 24h na dobe) nie wie czego chce to wiadomo ze na pewno nie chce na serio tego zwiazku. Ot przystanek w drodze do blizej nieokreslonego celu (lub tez bardzo okreslonego ale chwilowo nieosiagalnego).Gorzej jako paru latach słyszysz, że twój facet nie wie czego chce Autorko, odpuść, to początek znajomości. Jeśli facet sam jest Nie zdecydowany, do niczego go nie zmusisz. 11 Odpowiedź przez Cyngli 2019-05-09 19:42:40 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Facet prosi o czasTypowa gadka, jest ktoś inny na horyzoncie. 12 Odpowiedź przez ulle 2019-05-09 20:53:41 ulle Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-21 Posty: 2,631 Odp: Facet prosi o czasPierwsze trzy miesiące uznaje się za najpiękniejsze w świeżo rozwijającym się związku. Tu natomiast facet już po dwóch miesiącach stwierdza, że potrzebuje czasu. Wygląda na to, że wycofuje się po prostu rakiem i na pewno nie wpadnie w próżnię, już tam pewnie jest jakaś inna na oku, obojętne czy była, czy całkiem nowa. Możliwe, że od początku kręcił na dwa fronty, tylko tamta druga byla trudniejsza do zdobycia, więc póki co niby był z tobą. Najwyraźniej tamta druga teraz w najbliższych minionych dniach dała mu zielone światło, a ponieważ podoba mu się ona bardziej od ciebie, toteż zaczyna odpływać w jej kierunku. W życiu nie uwierze w to, że on będzie teraz siedział w domu i z zasepiona mina będzie dumał nad waszą relacją. Akurat. Autorko, nie wierz w takie bujdy, tylko zacznij myśleć o nim w czasie przeszłym. 13 Odpowiedź przez Lagrange 2019-05-09 21:52:02 Lagrange Gość Netkobiet Odp: Facet prosi o czas Iskierka97 napisał/a:Poczekam jeszcze Jeśli prosi o czas to znaczy że nie ma jaj żeby powiedzieć, że już ma czego chciał i bujaj się mała. Do tego żeby komuś powiedzieć że się go wykorzystało trzeba dużo odwagi też liczyć na drugi możliwy wariant, czyli ma już nową sztukę na oku, ale jakby jej nie ustrzelił, to wpadnie jeszcze na kilka szybkich numerków. 14 Odpowiedź przez Iskierka97 2019-05-09 23:50:03 Iskierka97 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-08 Posty: 5 Odp: Facet prosi o czasPrzeczytałam wasze komentarze i szczerze jestem jeszcze bardziej przybita W jakiś sposób poczułam się wykorzystana. Oddałam się cała, zaufałam mu. Nawet miałam z nim swój pierwszy raz. A on po tak krótkim czasie ucieka, gdzie nasz związek miał szansę się rozwinąć. Wiem, że powinnam odpuścić. Jednak zależy mi i nie jest to dla mnie proste. Zastanawiałam się dzisiaj czy powinnam odezwać się pierwsza. Nic mi nie szkodzi chyba porozmawiać z nim po koleżeńsku. Jednak z drugiej strony boje się, że w ten sposób pogorszę swoją sytuację 15 Odpowiedź przez Lagrange 2019-05-10 06:28:47 Lagrange Gość Netkobiet Odp: Facet prosi o czas Iskierka97 napisał/a:Przeczytałam wasze komentarze i szczerze jestem jeszcze bardziej przybita W jakiś sposób poczułam się wykorzystana. Oddałam się cała, zaufałam mu. Nawet miałam z nim swój pierwszy raz. A on po tak krótkim czasie ucieka, gdzie nasz związek miał szansę się rozwinąć. Wiem, że powinnam odpuścić. Jednak zależy mi i nie jest to dla mnie proste. Zastanawiałam się dzisiaj czy powinnam odezwać się pierwsza. Nic mi nie szkodzi chyba porozmawiać z nim po koleżeńsku. Jednak z drugiej strony boje się, że w ten sposób pogorszę swoją sytuację Nie masz żadnej sytuacji. Jego już nie ma. Czym prędzej się z tym pogodzisz, tym łatwiej z tego wybrniesz. Może jak będziesz zebrać o kontakt, to namówisz go na jeszcze jednego gola, ale WAS już nie ma."Dajmy sobie czas" oznacza tylko dwie rzeczy. Albo odchodzi na dobre, albo chce spróbować z inną, a ciebie zostawić w odwodzie. W obydwu przypadkach jesteś na przegranej pozycji. 16 Odpowiedź przez ulle 2019-05-10 06:59:13 ulle Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-21 Posty: 2,631 Odp: Facet prosi o czas Iskierka97 napisał/a:Przeczytałam wasze komentarze i szczerze jestem jeszcze bardziej przybita W jakiś sposób poczułam się wykorzystana. Oddałam się cała, zaufałam mu. Nawet miałam z nim swój pierwszy raz. A on po tak krótkim czasie ucieka, gdzie nasz związek miał szansę się rozwinąć. Wiem, że powinnam odpuścić. Jednak zależy mi i nie jest to dla mnie proste. Zastanawiałam się dzisiaj czy powinnam odezwać się pierwsza. Nic mi nie szkodzi chyba porozmawiać z nim po koleżeńsku. Jednak z drugiej strony boje się, że w ten sposób pogorszę swoją sytuację Nie dzwoń do niego. Miej swój honor dziewczyno. Co to znaczy zadzwonić, porozmawiać z nim po koleżeńsku, bo co ci szkodzi? No szkodzi ci. Facet dał ci kopa w białych rękawiczkach wprawdzie, ale trudno interpretować to inaczej, a ty jak gdyby nigdy nic będziesz do niego dzwonić? A gdyby sytuacja była odwrotna i to ty chciałabyś pozbyć się jakiegoś faceta, a on dzwonilby do ciebie, to byłabyś zadowolona? Co pomyslalabys na temat takiego faceta? Odpuść sobie tę znajomość. Najwyraźniej nie jesteś dla niego muza objawioną bez której on nie może żyć. Posty [ 16 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Ok, poznałaś faceta. Spotykacie się, życzycie sobie co rano “cudnego dnia”, a wieczorami “słodkich snów”. Pojawiają się całuski, buziaczki i coraz więcej emotek z serduszkami. Ty stajesz się Kociaczkiem, a on końcu nadchodzi dzień kiedy on prosi, żebyś wysłała mu jakieś sexy zdjęcie. Najlepiej bez ubrania. Jeśli z jakiś względów nie chcesz tego robić, przedstawiam kilka alternatyw: 1. Zdjęcie z dzieciństwa Wyślij mu swoje zdjęcie z dzieciństwa, na którym wypinałaś tyłek na golasa. Albo takie na nocniku. 2. Naked Jeśli masz do czynienia z Misiaczkiem anglojęzycznym – wyślij mu: 3. Muszelka OK, a wracając do Misiaczków władających językiem polskim, możesz napisać:”Wahałam się czy jestem gotowa, ale… ufam Ci Misiaczku. Wysyłam Ci zdjęcie mojej muszelki…”. 4. “Bez” i “ubrania” Wyślij mu poniższe dwa zdjęcia. “Bez” i “ubrania”. Voila! 5. Bez ściemy i bez ubrań W końcu, jeśli Misiaczek się wkurzy napisz: “Misiaczku, tym razem już bez ściemniania. Wysyłam Ci prawdziwe zdjęcia bez ubrań. Buziaczki!”Wyślij swoje zdjęcie zrobione w nocy, w pokoju, po ciemku. #Dark A jeśli Misiaczek naprawdę mocno nalega na wysłanie nagich zdjęć, mimo, że dałaś mu do zrozumienia, że nie chcesz tego zrobić to sugeruję… zmienić Misiaczka. Zobacz pozostałe kategorie:
17 września 2006 at 07:18 Jakiż czas temu poznałem kobietę. Jest ona moją jedyną przyjaciółką, włażciwie jedyną osobą z którą na codzień rozmawiam. Mieszkam w obcym mieżcie, dużo pracuje, nie mam czasu, umiejętnożci i pretekstu do poznawania nowych ludzi, a także zwyczajnie brak mi do tego ochoty bo zwykle wszelkie nowe znajomożci są dla mnie bardzo męczące i nic z nich nie wynika. Taki już mam charakter. Piszę o tym żeby użwiadomić osobę to czytającą, że ta kobieta jest moim oknem na żwiat, nie mam poza nią żadnego życia towarzyskiego. Jest inteligentna, oczytana, mogę z nią gadać o rzeczach innych niż kariera, imprezy czy taniec z gwiazdami. Mógłbym nawet zaryzykować twierdzenie, że ma tzw. klasę. Do tego jest bardzo ładna, miła, sympatyczna, ma niebanalne poczucie humoru. Stara się żebym dobrze czuł się w jej towarzystwie: to ona prowadzi rozmowę, bo wie że ja nie jestem w tym dobry. Żeby było ciekawiej, ona twierdzi, że mnie kocha. Z jednej strony dla mnie to niewyobrażalne szczężcie, że chce ze mną być taka kobieta-ideał, zwłaszcza, że nie jestem przystojny, i przy moim trybie życia i charakterze nie mam praktycznie szans na spotkanie i przekonanie do siebie kogoż równie interesującego co ona. Z drugiej strony… wypadałoby wspomnieć o rzeczach, które mnie od niej odpychają i psują cały obraz. Strasznie przeszkadza mi że spotykała się z takim jednym facetem. Nie wiem do końca czy ona o tym wiedziała ale jemu zależało tylko na seksie, nie miał wobec niej żadnych planów. Być może nie do końca jest to logiczne, ale żwiadomożć tego, że jakiż kretyn bez żadnych zobowiązań uprawiał seks z moją ukochaną kobietą boli mnie tak, że zaczynam wariować. Gdybym się z nim spotkał, czułbym się upokorzony samą jego obecnożcią. Dla mnie seks jest ostatecznym dowodem miłożci, nie pojmuję jak ludzie mogą te dwie sprawy rozdzielać. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że kobieta pozwala się dotykać nie będąc absolutnie pewna uczuć swoich i swojego partnera. Ona, pozwalajac mu na to, zepchnęła seks do kategorii jakiż czynnożci czysto fizjologicznych, czysto fizycznej przyjemnożci. Jak teraz ona może pokazać mi że mnie kocha jeżli ‚kochała’ się z kretynem, dla którego była tylko partnerką seksualną? Jak mogę czuć się wyróżniony kochając się nią, wiedząc, że przede mną był jakiż kretyn? Nie tak wyobrażałem sobie miłożć, myżlałem, że z ukochaną osobą będę czuł się jak ktoż wyjątkowy. Ona oczywiżcie nie widzi problemu, i przypuszczam, że wiele kobiet nie widzi. Ale dla mnie to poważny problem. Łóżkowe sceny jej i tego kretyna same mnie nawiedzają, minęło już pare miesięcy a to nie pozwala mi funkcjonować, im więcej do niej czuje, tym tamto bardziej boli. Doszedłem do takiego stanu, że chciałbym zerwać i wymazać ją z pamięci, ale to bardzo trudne, bo tak naprawdę ona jest teraz jedyną osobą w moim życiu. Musiałby zdarzyć się cud i znaleźć drugą kobietę, która ma tyle zalet co ona i sprawić, żeby się we mnie zakochała – wtedy bym chyba zapomniał o tej. Teraz strasznie się męczę. Będę wdzięczny za każdą radę, tylko proszę nie pisać, że mam kompleksy, bo wiem że mam, ale nie uważam, że to coż złego;) 17 września 2006 at 12:02 oxanaMember Tematów: 0Odp.: 3Początkujący Nie mozesz być zazdrosny o przeszłożć . To nie jej wina ze jakiż krety ją wykożystał . Mężczyźni już tacy są ( może nie wszyscy ). 17 września 2006 at 18:15 OlgusMember Tematów: 20Odp.: 1262Maniak A ja powiem inaczej… chyba nie chciałbyż żeby włażnie ten kretyn stanął na drodze do Waszego szczęscia, mimo tego, że już go nie ma koło niej, jest przeszłożcią? Więc nie pozwól żeby ta zazdrożć, o to, co było, zniszczyła to co Was łączy… i nie wiń jej za to, że tak przedmiotowo potraktował ją kiedyż jakiż facet. Jeszcze jednego nie rozumiem… Doszedłem do takiego stanu, że chciałbym zerwać i wymazać ją z pamięci, ale to bardzo trudne, bo tak naprawdę ona jest teraz jedyną osobą w moim życiu. Czy tylko dlatego nie zerwałeż z nią, że nie masz kogoż „zastępczego”? (kogoż, kto mógłby być zamiast niej) Czy Ty ją kochasz? 19 września 2006 at 05:29 Gdybym prowadził inny tryb życia i znał kogoż równie interesującego to myżlę że łatwiej byłoby mi o niej zapomnieć. A tak chyba odzywam się do niej bo po prostu nie znam nikogo innego. Nie wiem czy mam prawo zwracać uwagę na jej przeszłożć. No ale przecież nie mogę się z nią męczyć (a się męcze) bo prędzej czy później na niej się to też odbije. Myżlę że zostając z nią miałbym poczucie życiowej klęski że poszedłem na kompromis. 19 września 2006 at 10:34 OlgusMember Tematów: 20Odp.: 1262Maniak Rozumiem, że jej nie kochasz. W takim razie po co z nią jesteż? Gdyby Ci naprawde na niej zależało, tego pytania nie byloby tu na forum, cieszyłbyż się ze szczężcia, które masz. To Ty postępujesz wobec niej nieszczerze, nie odwrotnie. Szczerze mówiąc, współczuje jej. Dla mnie wygląda to tak, że jej przeszłożć z tamtym facetem jest tylko pretekstem, w rzeczywistożci nie chcesz wcale z nią być, chcesz uciec przed samotnożcią, dlatego jak sam napisałeż „męczysz się”, dopóki nie poznasz kogoż innego, czyli ją oszukujesz. A tak chyba odzywam się do niej bo po prostu nie znam nikogo innego. Pomyżl jakby ona się czuła gdyby się o tym dowiedziała.. 🙄 19 września 2006 at 13:05 Pomyżl jakby ona się czuła gdyby się o tym dowiedziała.. W zasadzie już jej to kiedyż zasugerowałem, ale ona była mocno zdesperowana żeby mnie zatrzymać. Ale moim zdaniem nie dokońca jest to dla niej powód do obrażania się. Przecież to w końcu jakież wyróżnienie, że mimo moich negatywnych uczuć, nie mogę z nią zerwać, bo jest taką miłą, interesującą, pełną wdzięku osobą i nie znam nikogo podobnego. Nie do końca jestem z tych którzy uciekają przed samotnożcią w związki. A z tym kochaniem jej – im więcej do niej czuje tym bardziej boli mnie jej przeszłożć. I jest mi strasznie przykro że z tego powodu muszę zerwać z taką fajną kobietą. Wydaje mi się że kobiety są permamentnie pozbawione zdolnożci zrozumienia tego co czuje. 19 września 2006 at 21:20 AndQMember Tematów: 11Odp.: 163Zapaleniec Ja dzis jestem……..dzis mnie nie ma, moje marzenia, moje wizje i moje zycie leglo w gruzach…….. Siedze jak wryty i mysle o tym ze to zycie i ta pieprzona milosc jest gowno warta. Chcialbym zapomniec o tym wszystkim……..nie uwierzycie ale siedze i mam lzy w oczach 19 września 2006 at 21:40 NelaMember Tematów: 10Odp.: 410Pasjonat Cale zycie przed toba. Ja zawsze sobie powtarzam, ze po burzy zawsze wychodzi slonce, ze bedzie lepiej, a nawet wspaniale. Dla ciebie tez zaswieci slonce! Sciskam cie na odleglosc dodajac otuchy i pozdrawiam. 19 września 2006 at 21:44 AndQMember Tematów: 11Odp.: 163Zapaleniec DZiekuje Ci dobra kobieto;) mysle ze trzeba by mi bylo rozmowy……..ja z nikim nie rozmawialem o tym wszystkim, kisze sie we wlasnym sobie tylko ze ten sos staje sie niebezpieczny i boje sie czasem ze mnie utopi 20 września 2006 at 14:21 OlgusMember Tematów: 20Odp.: 1262Maniak dh1979, Wydaje mi się że kobiety są permamentnie pozbawione zdolnożci zrozumienia tego co czuje. Ona pewnie powiedziałaby to samo o facetach, bo na pewno trudno jej będzie zrozumieć Twoją decyzję… A tak naprawdę to facetom często tylko się wydaje, że rozumieją kobiety i odwrotnie… przecież jesteżmy zupełnie inni, zupełnie inaczej rozumujemy, np. najczężciej to my kobiety doszukujemy się w drobnych rzeczach podtekstów, dla facetów wszystko jest prostsze i mniej skomplikowane. A do tego dochodzi kwestia tego, że każdy człowiek niezależnie od płci inaczej myżli, inaczej czuje, inaczej odbiera gesty, słowa itd… ma inne poglądy na żwiat. Wracając do głownego tematu, zrobisz oczywiżcie jak zechcesz, ale jej przeszłożć nie powinna niszczyć tego, co jest między Wami. Jeżeli nic głębszego do niej nie czujesz to oczywiżcie jest to inna sprawa, tylko po co było ją oszukiwać przez ten cały czas? Teraz będzie bardzo cierpiała. AndQ, rozmawiałeż z nią…? Jeżeli czujesz się na siłach to powiedz co się stało… i trzymaj się. 19 września 2009 at 15:23 Ona87Member Tematów: 3Odp.: 12Bywalec Zaczyna się nowa miłożć, nie warto roztrząsać tego co wydarzyło się w przeszłożci. Jej też na pewno jest przykro, że zadawała się z takim chłopakiem. Buduj związek od podstaw, zapomnij to co było kiedyż, zajmij się tym co jest teraz. Najważniejsze, żeby była Ci wierna w tej chwili, kiedy jesteżcie razem. Nieważne co było, ważne co jest i co będzie kiedyż. Mam nadzieję, że się dogadacie:) 19 września 2009 at 18:01 xDomaxMember Tematów: 13Odp.: 19Bywalec Nieważna jest przeszłożć ważna jest teraźniejszożć ;] 23 września 2009 at 09:20 TrancEyeMember Tematów: 17Odp.: 339Pasjonat Kurde koles masz malego f**** czy co? A kogo interesuje przeszlosc? Myslisz, ze mnie kiedykolwiek interesowala przeszlosc kobiety? Kurde… jak kocha to kocha. Laski nie sciemniaja w tej kwestii… o ile nie sa glupimi nastolatkami. Ja pierdziele, ludzie naprawde maja smieszne problemy…. 5 listopada 2009 at 12:24 warto pamiętać, że związek nie polega jedynie na tym, by móc wpatrywać się w siebie całe życie. to przede wszystkim zaakceptowanie tej drugiej osoby, także jej przeszłożci. nie możesz też dłużej udawać, że nic się nie stało – bo Twoim zdaniem przecież tak nie jest? może spróbuj z nią po prostu porozmawiać i powiedzieć, co Cię boli. inaczej pewne przy najbliższej okazji jej to… wykrzyczysz… życzę powodzenia:-)
gdy facet prosi o zdjecia